|
Kształtowanie Środowiska Forum o wszystkim i dla wszystkich
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Nie 14:04, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała i wylonil sie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Nie 15:19, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Popierdolilo mi sie. Jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Nie 15:21, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bu
Gość
|
Wysłany: Nie 20:06, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kluseczka
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Czarnej krainy
|
Wysłany: Nie 20:26, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Wto 17:07, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buu
Guru
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .z chaosu
|
Wysłany: Wto 20:12, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zofija
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Salem
|
Wysłany: Śro 19:24, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Sob 18:52, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac z ktorej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buu
Guru
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .z chaosu
|
Wysłany: Pią 10:58, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac z ktorej ciekła prześmierdząca maź....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frodo
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Shire
|
Wysłany: Pią 14:53, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac, z ktorej ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buu
Guru
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .z chaosu
|
Wysłany: Pią 15:42, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac, z ktorej ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kluseczka
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Czarnej krainy
|
Wysłany: Pią 18:27, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac, z ktorej ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kalina
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:59, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goscie wyciagneli wielkie fujary i zaczeli na nich grać az do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postac, z ktorej ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frodo
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Shire
|
Wysłany: Nie 17:44, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goście wyciągnęli wielkie fujary i zaczęli na nich grać aż do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postać, z której ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju przedmioty. Muzyka zamilkła ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flower power
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Wto 15:30, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goście wyciągnęli wielkie fujary i zaczęli na nich grać aż do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postać, z której ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju przedmioty. Muzyka zamilkła do momentu kiedy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buu
Guru
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .z chaosu
|
Wysłany: Pon 9:52, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goście wyciągnęli wielkie fujary i zaczęli na nich grać aż do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postać, z której ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju przedmioty. Muzyka zamilkła do momentu kiedy to wspomniana osobistość..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flower power
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Pon 10:54, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goście wyciągnęli wielkie fujary i zaczęli na nich grać aż do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postać, z której ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju przedmioty. Muzyka zamilkła do momentu kiedy to wspomniana osobistość podała coś co....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek13132
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skad co ??? Z K-cy. Nie wiem czy tak ma byc, ale niech zostanie
|
Wysłany: Pią 13:20, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu. Goście wyciągnęli wielkie fujary i zaczęli na nich grać aż do momentu, gdy w drzwiach pojawiła się pewna postać, z której ciekła prześmierdząca maź. Substancja ta zaczęła rozprzestrzeniać sie i oblepiać wszystkie znajdujące się w pokoju przedmioty. Muzyka zamilkła do momentu kiedy to wspomniana osobistość podała coś co zmieniło wszystko w...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|